Wicemistrz olimpijski z Moskwy nie kryje oburzenia. - Wykluczenie to zamach na podstawy kultury olimpijskiej. Za wykluczeniem zapasów opowiedziało się 8 z 14 krajów wchodzących w skład Komitetu. Australia, Maroko, Panama, RPA, Singapur czy Tajwan nie mają jednak zapaśniczej historii - tłumaczy Supron, który ma swojego faworyta na szefa FILA.
- Kandydaturę zgłosił trzykrotny mistrz olimpijski, Rosjanin Aleksandr Karielin. To byłby świetny wybór. Poprzedni prezydent odszedł od mediów, odrzucił ofertę Eurosportu i zapasy pokazywano w Internecie. To był błąd. Błędem są też zmiany w punktowaniu, w których nawet nam ciężko się połapać. Takie rzeczy powinni wprowadzać trenerzy i fachowcy, dlatego mam nadzieję, że wraz z nowymi rządami coś się zmieni - twierdzi Supron. Decyzję o wyłączeniu zapasów z IO Komitet Wykonawczy może podjąć 7 września na zgromadzeniu ogólnym.
Mistrz Europy i świata dba też o rozwój zapasów w Polsce. Założył Akademię Sportu Andrzeja Suprona. - Program pod hasłem "Mata w każdej szkole" zakłada wprowadzenie podstaw zapasów w klasach 1-3, bo to najlepsza ogólnorozwojowa dyscyplina dla młodego człowieka - wyjaśnia Supron.