Sukcesy narciarskie Justyny Kowalczyk to złota karta polskiego sportu. Ale prywatne życie mistrzyni olimpijskiej to seria dramatów. 17 maja 2023 r. została wdową, w wieku zaledwie 40 lat. Jej mąż Kacper Tekieli zginął tragicznie w Alpach w wieku 38 lat. Przysypała go lawina, gdy schodził z wierzchołka góry Jungfrau (4158 m n.p.m.). Justyna Kowalczyk właśnie podsumowała 2023 r., a jej słowa wzruszyły kibiców. "Rok 2023 zawierał najpiękniejsze chwile i najgorsze minuty, godziny, dni, miesiące mojego życia. Był przełomowy. Ogromne emocje, które towarzyszą utracie Najważniejszego Człowieka, zmieniają wszystko. Jestem dumna, że walczę.2024 gorszy być nie może, więc dobrze, że puka" - napisała na Facebooku wybitna biegaczka narciarska.
Justyna Kowalczyk wspomina życiową tragedię
Justynę Kowalczyk i jej męża Kacpra połączyły góry. Od młodości wspinaczka górska była wielką pasją Kacpra Tekielego. Poznali się, gdy jej wspaniała kariera wyczynowa dobiegała końca. Często razem zdobywali górskie szczyty. Pobrali się we wrześniu 2020 w Gdańsku, a rok później na świat przyszedł ich syn, Hugo. Góry ich połączyły, a potem brutalnie rozdzieliły. Kiedy niedawno minęło pół roku od tragicznej śmierci męża Justyny Kowalczyk-Tekiel, biegaczka narciarska zamieściła na Twitterze poruszający wpis.
"Pół roku. Brakuje Go w każdym oddechu" - napisała Justyna Kowalczyk-Tekieli, zamieszczając zdjęcie męża... Teraz znów poruszyła kibiców. Poniżej jej post podsumowujący 2023 rok.