W imieniu drużyny z prezydentem USA porozmawiali kapitan Clint Dempsey i bramkarz Tim Howard. Ten drugi w meczu z Belgami zamurował wręcz bramkę i na 27 celnych strzałów "Czerwonych Diabłów" przepuścił tylko dwa, i to dopiero w dogrywce.
Zobacz też: Belgia - USA. Doping Baracka Obamy nie pomógł [WIDEO]
Amerykanie, mimo dość wczesnego odpadnięcia, mogą zaliczyć turniej do udanych. Szczególnie w fazie grupowej nie byli słabsi od przeciwników, a przecież wśród Niemców, Ghany i Portugalii skazywano ich na porażkę. Nic dziwnego więc, że Obama przez słuchawkę mocno komplementował piłkarzy.
- Sprawiliście, że byliśmy dumni. Sposób w jaki zaskarbiliście sobie serca rodaków był naprawdę wspaniały. To niewyobrażalne, jak ludzie was pokochali - podkreślił prezydent.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail