Nasi siatkarze bardzo dobrze prezentują się w turnieju olimpijskim. W grupie wygrali z Egiptem, Niemcami, Serbią i Rosją. Ulegli jedynie Brazylii.
Pierwszy set to fatalna postawa podopiecznych Raula Lozano. W pewnym momencie było 19:9 i wszyscy mieliśmy obawy co do formy biało-czerwonych w ostatnim meczu grupowym. Ostatecznie przegraliśmy do 17.
Druga odsłona to przebudzenie Polski, a zwłaszcza Wlazłego i Kadziewicza. Nasi wyrobili sobie sporą przewagę (było nawet 6:2), ale potem ją roztrwonili. Do samego końca partii gra była bardzo wyrównana. Przy stanie 24:24 Rosjanie pomylili się i mieliśmy piłkę setową. Winiarski zdobył ostateczny punkt i było 1:1.
Trzeci set był dla naszego zespołu bardzo zmienny. Najpierw prowadzenie, a potem ciągłe odskakiwanie na kilka punktów Rosjan. Niestety rywale zaczeli grać bardzo dobrze. Zrobiło się 19:14. Kiedy wydawało się, że jest już po secie nasi przeżyli prawdziwą reaktywację. Doprowadzili do remisu 23:23, ale mimo heroicznej walki to przeciwnik wygrał trzecią odsłonę tego dramatycznego spotkania.
Czwarta partia to bardzo dobra gra podopiecznych Raula Lozano. Znakomicie spisywali się rezerwowi Wika i Mozdżonek. Pierwsza piłka setowa była przy stanie była przy stanie 24:21, ale dopiero trzeci setbol i punkt Kadziewicza okazał się kończący.
Tie-break to już kontrola Polaków. Rosjanie byli bardzo nerwowi. Biało-czerwoni wypracowali sobie bezpieczną przewagę i ostetecznie wygrali 3:2!
Polska - Rosja 3:2 (17:25, 26:24, 24:26, 25:23, 15:12)
Polska: Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Daniel Pliński, Łukasz Kadziewicz, Michał Winiarski, Sebastian Świderski, Krzysztof Ignaczak (libero)