ZOBACZ: 10 najlepszych zdjęć wypadków z Rajdu Dakar GALERIA
Po ostatnim etapie Małysz opowiedział dziennikarzom o przygodach, jakie spotkały go na trasie.
- Plasowaliśmy się w okolicach czternastego miejsca, gdy na setnym którymś kilometrze, na bardzo ciasnej drodze w górach, Bernard Errandonea z Andory nie chciał nas przepuścić przez 20 kilometrów. Potem na mecie przepraszał - mówił Małysz, który w poważne tarapaty wpadł, gdy reprezentant Andory nagle skręcił w prawo.
- My w kurzu pojechaliśmy prosto. Były tam cztery duże głazy. Zdążyłem zredukować i przyhamowałem, ale uderzyliśmy w ostatni głaz i przebiliśmy koło. To mógł być koniec naszej rywalizacji - wspominał na mecie "Orzeł z Wisły",
Małysz i jego pilot szybko jednak poradzili sobie ze zmianą koła i zdołali wrócić na trasę.
11. ETAP RAJDU DAKAR 2013
Dziś,w środę 16 stycznia, rajdowcy wracają na pustynię, gdzie bardzo ważna będzie nawigacja.
- Na szczęście Rafał (pilot Małysza - przyp. red.) świetnie radzi sobie na tego typu trasach - zapewnił były skoczek.
Również Rafał Marton chwali swojego partnera z Rajdu Dakar.
- Cieszę się, bo Adam z dnia na dzień coraz lepiej czuje samochód. Jechać z nim w rajdzie to sama radość! - zapewnia pilot Adama Małysza.