Na podstawie kodeksu antydopingowego próbki mogą być obecnie przechowywane do 10 lat po ich pobraniu. A ponieważ metody testów antydopingowych są stale udoskonalane, więc dobrze zatuszowane zastosowanie niedozwolonego dopingu może być po pewnym czasie odkryte dzięki nowym metodom.
Jak na razie program ponownych analiz już tylko w odniesieniu do dwóch edycji letnich igrzysk olimpijskich dał efekt w postaci dyskwalifikacji 80 sportowców.
Podczas igrzysk w Pekinie 2008 zdyskwalifikowano sześcioro zawodników z pozytywnymi wynikami testów. Ale w ciągu kolejnych lat dzięki unowocześnionym analizom wykryto doping u kolejnych 69 olimpijczyków, w tym 9 złotych medalistów. Był wśród nich kazachski sztangista Ilja Iljin, po dyskwalifikacji którego olimpijskie złoto otrzymał Szymon Kołecki.
Natomiast podczas igrzyskach w Londynie 2020 zdyskwalifikowano za doping dziewięcioro zawodników, a w kolejnych latach liczba samych odebranych medali urosła do 35. Na razie. Wśród dopingowiczów znalazła się rosyjska młociarka Tatjana Łysienko, której złoty medal wręczony został niedawno Anicie Włodarczyk.