Do tragedii doszło w poniedziałek w miejscowości Nowa Wieś w powiecie wyszkowskim. Samochodem osobowym marki toyota podróżowały trzy młode kobiety. W pewnym momencie prowadząca auto 20-latka z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze i uderzyła w drzewo. Wszystkie dziewczyny zginęły na miejscu.
Jak się później okazało dwie z nich były piłkarkami drużyny UKS Loczki Wyszków, a trzecia kibicowała zespołowi. O tragedii klub poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku.
Najbliższy mecz UKS już został odwołany. Jednocześnie prezes klubu poinformował, że zostanie zorganizowana pomoc dla rodzin ofiar tego tragicznego wypadku - Kiedyś mieliśmy inny przypadek, bo zmarł tata jednej z zawodniczek. Zorganizowaliśmy wtedy mecz charytatywny i niewykluczone, że teraz zrobimy to ponownie - powiedział Robert Mieszało w rozmowie z portalem Sportowefakty.wp.pl.