Donald Tusk stawia sprawę jasno. Minister kontra PZPN - remis ze wskazaniem, jednak nie na Mirosława Drzewieckiego. Premier przyznaje, że sukcesu resortu nie można odtrąbić, ale mówienie o porażce ministra jest przesadzone. Donald Tusk zaznaczył także, że musi on dokończyć to, co zaczął. O zmianach nie ma na razie mowy.
Innego zdania są jednak Polacy. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej” minister Drzewiecki został uznany za największego przegranego „futbolowej wojny”. Połowa ankietowanych stwierdziła również, że minister sportu skompromitował się i powinien ustąpić ze stanowiska.
Drzewiecki musi odejść!
2008-10-08
11:31
Połowa Polaków mówi tak o dymisji ministra sportu. Tymczasem premier zapewnia, że o żadnych roszadach na tym stanowisku nie może być mowy.