Polka, która w ostatnim tygodniu nigdzie nie grała, awans o jedną pozycję zawdzięcza Amelie Mauresmo (29 l.). Francuzka zrezygnowała ze startu w turnieju w Antwerpii, a że rok temu go wygrała, to teraz z jej konta ubyło aż 275 punktów. W konsekwencji w najnowszym rankingu WTA wylądowała za plecami Radwańskiej.
A Agnieszka, jak przystało na tenisistkę z czołowej "20", w I rundzie turnieju w Doha nie miała większych problemów w starciu z 48. rakietą świata - Akiko Morigami (28 l.). Mecz trwał zaledwie 77 minut i zakończył się zwycięstwem Isi 7:5, 6:2. Japonka nie zrewanżowała się więc Polce za porażkę w ubiegłorocznym wielkoszlemowym US Open (2:6, 1:6). Za awans do II rundy Radwańska zarobiła 14,2 tys. dolarów.
O czek na dwukrotnie wyższą kwotę Agnieszka może powalczyć z... Urszulą Radwańską (18 l.). Jeśli młodsza z "polskich sióstr Williams" pokona dziś Włoszkę Tathianę Garbin (31 l.), to w Doha dojdzie do pierwszego, historycznego siostrzanego pojedynku w cyklu WTA Tour.
