Burza

i

Autor: pixabay.com

Dzieci grały w piłkę w burzy, nagle uderzył PIORUN! Mnóstwo rannych, PRAWDZIWY DRAMAT

2020-09-24 7:48

Z poważnymi zjawiskami atmosferycznymi nie ma żartów. Tym razem płynie do nas kolejny przykład, na którym mogliśmy przekonać się o takim stanie rzeczy. W Szwajcarii było o włos od tragedii - dzieci nie przerwały meczu piłkarskiego pomimo tego, że rozpętała się burza. Nagle uderzył piorun, który rozszedł się po boisku i ranił kilkunastu młodych adeptów futbolu.

Choć przywykliśmy do oglądnia meczów piłkarskich podczas ulew czy nawet śnieżyc, to są jednak takie warunki atmosferyczne, które powinny całkowicie wykluczać rozgrywanie jakichkolwiek zawodów. Z całą pewnością zawiera się do nich m.in. burza - trudno wyobrazić sobie, żeby jacykolwiek zawodowi sportowcy sprawdzali swoje umiejętności na tle szalejących piorunów. Tym bardziej dziwi zatem, że po rozum do głowy nikt nie poszedł w trakcie piłkarskiego starcia dzieci.

Pudzianowski porównuje się z Janem Pawłem II. Ogłosił się lepszym od papieża!

Policja w kantonie Sankt Gallen poinformowała, że przy okazji spotkania drużyn juniorskich FC Abtwil i FC Muensterlingen piorun uderzył w słup oświetleniowy i rozszedł się po całym boisku, raniąc przebywających na murawie kilkunastu nastolatków. Na miejscu od razu pojawiło się pogotwie, a poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala. Jeden z młodzieńców jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - jego życiu nie zagra niebezpieczeństwo.

Swoją pracę wykonują także mundurowi. Policja ustala teraz, dlaczego mecz juniorski nie został przerwany, mimo że warunki atmosferyczne były fatalne i w żaden sposób nie da się uargumentować decyzji o kontynuowaniu tego pojedynku piłkarskiego.

Piotr Machalica wziął ślub w świętym mieście z młodszą o 21 lat.
Najnowsze