Tak znakomitego początku mistrzostw świata Francuzi chyba nie pamiętają. Nawet w legendarnym już 1998 Trójkolorowi nie grali aż tak dobrze. A przecież podopieczni Didiera Deschampsa pojawili się w Brazylii osłabieni. Kontuzja wykluczyła Francka Ribery'ego, a decyzją selekcjonera w kraju został również Samir Nasri. Jesteśmy świadkami piłkarskiego cudu?
Zobacz: Justyna Kowalczyk kpi z mistrzów i chwali Francję
Nic z tych rzeczy. - W zespole nie ma podziałów, wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku - powiedział na jednej z konferencji Karim Benzema. I dotknął istoty - dotychczasowych - francuskich problemów. Konfliktów. Tych na razie nie ma.
- Chcemy być pierwsi w grupie, pozostaniemy skupieni i zjednoczeni - dodał Blaise Matuidi.
Ekwador by awansować, nie musi nawet wygrać. Wystarczy, że Honduras pokona Szwajcarię, nie szalejąc za bardzo w polu karnym Helwetów. Tyle, że drużyna z Ameryki chyba nie ma zamiaru liczyć na uśmiech losu. Tym bardziej, że w swoich szeregach ma fenomenalnego na razie Ennera Valencię (3 gole strzelone w Brazylii).
Transmisję z wydarzenia przeprowadzi stacja TVP1 oraz serwis internetowy SPORT.TVP.PL. Początek o 22:00.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail