Eemi Tervaportii

i

Autor: Materiały prasowe

Poważne kłopoty rozgrywającego

Siatkarz PlusLigi miał nagłe problemy ze wzrokiem. Teraz usłyszał diagnozę. „Zaczynam nowy etap”

2024-10-25 22:05

To było duże zaskoczenie dla fanów tego zawodnika i Indykpolu AZS Olsztyn. W ostatnim czasie Eemi Tervaportii, fiński rozgrywający olsztynian, zgłosił w klubie problemy zdrowotne. Odczuwał zawroty głowy i ogólne osłabienie, a także problemy ze wzrokiem. Musiał wyjechać z Polski, by w Finlandii lekarze go ostatecznie zbadali i zdiagnozowali. Teraz wrócił i opowiedział, co się wydarzyło.

Wszystko stało się jasne, jak przekazał Tervaportii w rozmowie z klubowym portalem, okazało się, że cierpi na cukrzycę typu 1, stosunkowo rzadką wersję (tylko 10% wszystkich zachorowań na cukrzycę) tej choroby. – Dwa tygodnie temu zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 1. To była przyczyna moich problemów ze wzrokiem, ponieważ poziom cukru był naprawdę wysoki. Teraz jest już znacznie lepiej i zaczynam nowy etap w swoim życiu – powiedział Fin. Kibice znają go doskonale. Teraz występuje w AZS Olsztyn, ale fani PlusLigi pamiętają go też dobrze z Jastrzębskiego Węgla, gdzie był ważnym rezerwowym.

Sebastian Świderski będzie się starał o reelekcję? Prezes siatkarskiej centrali zabrał głos w sprawie wyborów

Karol Kłos: Młodsi siatkarze mają więcej tytułów ode mnie

Niepokojące objawy zaniepokoiły siatkarza

Jak przypomina AZS Olsztyn, w ostatnim czasie nasiliły się niepokojnące objawy u zawodnika. Zgłosił zawroty głowy i osłabienie organizmu, przez kilka dni był w szpitalu, by ustabilizować poziom cukru. Po wyjściu ze szpitala pojechał do Finlandii. Tam zajęli się nim specjaliści. W tym tygodniu wrócił do Olsztyna.

– Czuję się lepiej. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie czymś nowym i myślę, że całkiem nieźle się zregenerowałem. Teraz zaczynam etap pod tytułem „jak dobrze wrócić do siatkówki” – stwierdził w klubowym portalu i opowiedział co mu się przytrafiło.

Efekt Wilfredo Leona już działa. Rewelacja PlusLigi zapowiada większy budżet i kolejne gwiazdy

– Trzy tygodnie temu zacząłem mieć pierwsze problemy ze wzrokiem – opowiadał. – Już przed meczem z PSG Stalą Nysa w Uranii zauważyłem, że coś jest nie tak. Ostatecznie uznałem, że może to być nic poważnego, ponieważ mogłem nadal ćwiczyć i grać. W następnym tygodniu, kiedy udaliśmy się na wyjazd do Będzina i Jastrzębia-Zdroju, było coraz gorzej. Ponownie zacząłem mieć problemy ze wzrokiem. Po powrocie wykonaliśmy kilka testów i odkryłem, jaki to problem.

Fińskiego gracza czeka teraz przyzwyczajenie się do nowego sposobu funkcjonowania. Do końca życia musi regularnie przyjmować insulinę. Do mocniejszych treningów z drużyną Tervaportii ma wrócić w przyszłym tygodniu.

Tak wygląda dziś wygląda Anna Werblińska. Była wyśmienita siatkarka kiedyś błyszczała w „Playboyu”, w tym roku skończyła 40 lat

Muszę nauczyć się, jak używać insuliny, bo zostanie ona ze mną do końca życia. Muszę sobie z tym poradzić – powiedział. – Myślę, że lekarstwo na tę chorobę jest już tak dobre, że można z tym żyć normalnie i grać na wysokim poziomie. Nie ma żadnych ograniczeń – podkreślił.

Polacy to najlepsi siatkarze! Sprawdź, czy rozpoznajesz naszych reprezentantów [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
Kto to jest?
quizsiatka
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze