Siatówka, Wilfredo Leon, kadra, igrzyska

i

Autor: Paweł Skraba/SE Wilfredo Leon

Mocarstwowe plany Bogdanki Lublin

Efekt Wilfredo Leona już działa. Rewelacja PlusLigi zapowiada większy budżet i kolejne gwiazdy

2024-10-23 12:48

– Śmiejemy się, że kiedyś u nas kibice przychodzili na mocne drużyny. Teraz w innych miastach przychodzą na nas – cieszy się w rozmowie z „Super Expressem” Krzysztof Skubiszewski, prezes Bogdanki LUK Lublin, która rozbiła bank, kontraktując przed sezonem PlusLigi siatkarską supergwiazdę, Wilfredo Leona. Wpływ polskiego Kubańczyka na zainteresowanie meczami ligowymi wśród fanów jest gigantyczny. A i lubelski klub notuje same zyski – sportowe i marketingowe.

„Super Express”: – „Efekt Leona” nie jest pewnie dla pana wielkim zaskoczeniem?

Krzysztof Skubiszewski, prezes Bogdanki LUK Lublin: – W niektórych sytuacjach jestem mile zaskoczony, inne rzeczy w sumie przewidywaliśmy. Bo przecież nie chodzi tylko o Lublin, ale i o PlusLigę poza naszym miastem. Śmiejemy się, że kiedyś u nas kibice przychodzili na mocne drużyny. Teraz w innych miastach przychodzą na nas, bo jest Wilfredo. Na pewno miłym zaskoczeniem jest sprzedaż biletów w klubie kibica na takim poziomie, na jakim jest obecnie.

Nie żyje Adam Grabowski. Nieopisana strata dla siatkówki w Polsce, znany trener miał 54 lata

– Frekwencja w pierwszych czterech domowych meczach w stosunku do poprzedniego roku była u was dwa razy większa.

– W tym momencie sezonu faktycznie mamy na trybunach dwa razy tyle widzów niż przed rokiem, natomiast w Lublinie generalnie fani zawsze dopisywali. W poprzednich dwóch sezonach mieliśmy drugie miejsce w PlusLidze pod względem średniej liczby widzów z wynikiem 2600 w każdym meczu. A nasz ostatni rekord w tempie sprzedaży kompletu biletów to 14 minut na mecz z Zaksą.

Wilfredo Leon: - Większą presję niż na IO, będę czuł grając przed polskimi kibicami

– Wasza hala mieści 4200 widzów i jest ostatnio pełna. Ile biletów moglibyście sprzedać, gdyby nie ograniczenie wielkości obiektu?

– Nie są to twarde dane, ale pewne szacunki czy prognozy. Uważam, że na mecze z topowymi drużynami, jak z Zaksą czy Jastrzębskim Węglem, sprzedałoby się 8–10 tysięcy. Na pozostałe hitowe starcia w granicach 6 tysięcy. W Lublinie jest dobra frekwencja na wielu sportach halowych. Gdyby powstała nowa, większa arena, zapewne byłaby zapełniona

Tak wygląda dziś wygląda Anna Werblińska. Była wyśmienita siatkarka kiedyś błyszczała w „Playboyu”, w tym roku skończyła 40 lat

– Jak sam Wilfredo reaguje na całe to zamieszanie wokół siebie. Też był zaskoczony skalą?

– To jest gwiazda siatkówki, więc rozdawanie autografów jest dla niego czymś naturalnym. Zawsze poświęca czas dla kibiców, jest cierpliwy. Choć czasem chyba go to troszkę przerasta, że ustawiają się aż takie kolejki i zdarza się, że trwa to godzinę. Także po meczu przed halą, gdy ludzie czekają, że go zobaczyć, jak ostatnio w Katowicach. Do rozpoznawalności na ulicach zdążył się przyzwyczaić w poprzednich klubach.

– Można powiedzieć, że transfer Leona już się spłaca?

– Na pewno. Byliśmy przekonani, podpisując kontrakt, jaki to przyniesie rezultat i że zainteresowanie mediów czy kibiców będzie ogromne. To też niesie za sobą zachętę dla kolejnych sponsorów. Jeśli chodzi o pozyskanie Wilfredo, znaleźliśmy grupę sponsorską na jego kontrakt. Te pieniądze pojawiły się pozabudżetowo. Widzimy też coraz większe zainteresowanie potencjalnych dobrodziejów. Już nie tylko my musimy ich szukać i wykonywać pracę związaną z pozyskiwaniem środków. Firmy same do nas przychodzą i deklarują chęć uczestniczenia w projekcie.

Już wszyscy wiedzą co to za klub ta Bogdanka

Mistrzowie Polski odmówili wyjazdu na światowy turniej. Prezes wyjaśnia powody

– Nowi sponsorzy to fundusze na kolejne gwiazdy?

– Budżet będzie większy, w przyszłym sezonie będziemy się na pewno chcieli wzmocnić i powalczyć o jeszcze więcej, również w europejskich pucharach. Nasz klub ma krótką historię, nie byliśmy do tej pory znani w Europie czy na świecie. Przez transfer Wilfredo Leona zyskaliśmy rozpoznawalność. W ważniejszych ligach wszyscy już wiedzą kim jesteśmy i co to w ogóle za klub ta Bogdanka LUK Lublin. To nam ułatwi prace nad transferami na kolejne sezony i pozyskiwanie kolejnych gwiazd.

– Rozmowy o wzmocnieniach już trwają?

– Jeszcze nie, ale pierwsze zapytania od agentów już mieliśmy. I mogę powiedzieć, że też chodziło o gwiazdy. Menedżerowie rozmawiają ze swoimi zawodnikami i mogą im już pomału wskazywać, na które rynki warto zwrócić uwagę. My jeszcze chwilkę poczekamy z decyzjami, ale podkreślam, że naszym planem jest dalsze wzmocnienie klubu w przyszłym sezonie. Wyznaczamy sobie coraz ambitniejsze cele. Rozwijamy się cały czas, a dla najlepszych siatkarzy nie bez znaczenia jest również udział w rozgrywkach europejskich.

Polscy siatkarze oklaskiwani przez 50 tysięcy widzów. Uhonorowano ich razem z innymi bohaterami igrzysk [WIDEO]

– Po siedmiu meczach sezonu jesteście jedyną niepokonaną drużyną w Pluslidze. Na ile to dla was sytuacja zaskakująca, także biorąc pod uwagę przedsezonowe typy fachowców?

– Seria siedmiu zwycięstw nie zdarza się często, zwłaszcza w Polsce, która ma najmocniejszą ligę świata. To miłe zaskoczenie. Natomiast przecież w końcu ta porażka przyjdzie, trzeba ją będzie przyjąć i zaakceptować. W prognozach ekspertów mówiono, że znajdziemy się w play-off, a nie wskazywano nas jednoznacznie jako faworytów do medali. My o sobie też w ten sposób nie mówimy, podkreślamy, że chcemy z roku na rok poprawiać wynik. To oczywiście oznacza, że mamy wielką chęć poprawić piąte miejsce z poprzedniego sezonu. Wiedzieliśmy, kogo kontraktujemy i wierzyliśmy w ten zespół. Ktoś powie, że poza Wilfredo nie ma wielkiej gwiazdy. Ale przecież są reprezentanci krajów, z Brazylijczykiem Thalesem, Bułgarem Grozdanowem, Kanadyjczykiem McCarthym, Holendrem Tuinstrą, nie mówiąc o czołowym polskim rozgrywającym Marcinie Komendzie. To nie są anonimowe postacie. Byliśmy pewni, że Leon otrzyma pomoc w drużynie i nie będzie, jak wskazywali niektórzy eksperci, osamotniony na boisku. Myślę, że pierwsze mecze to dobitnie pokazały.

QUIZ: Rozpoznasz polskich siatkarzy? Komplet punktów to obowiązek prawdziwego kibica!

Pytanie 1 z 20
Zaczynamy z wysokiego C. Siatkarz na zdjęciu to...
Bartosz Kurek
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze