Euro 2012: Damien Perquis wcale nie powiedział, że olewa kadrę

Najpierw Jan Tomaszewski nazwał go piłkarskim śmieciem, a wczoraj w polskim Internecie zaroiło się od artykułów sugerujących, że kadra Polski to dla niego sprawa drugorzędna. Gdyby Damien Perquis (28 l.) przeczytał, jak w Polsce przetłumaczono jego wywiad dla francuskich mediów, to włosy stanęłyby mu dęba. Polskie portale sugerują, że dla Perquisa ważniejsze od EURO 2012 jest utrzymanie się w lidze Sochaux. Słowa reprezentanta Polski zostały nieudolnie przetłumaczone lub zmanipulowane. A Perquis powiedział tak: "Teraz skupiam się na utrzymaniu Sochaux w Ligue 1, a dopiero potem będę delektował się myślą o grze na EURO". Skoro więc ktoś tłumaczy takie słowa w sposób sugerujący, że Perquis olewa kadrę, to albo nie zna francuskiego, albo jest manipulatorem. A w sytuacji, w której i tak część kibiców jest przeciwko grze Perquisa dla Polski, dodatkowe szczucie fanów przeciw temu piłkarzowi na pewno nie jest potrzebne...