Filip Kurto od początku obecnego sezonu jest piłkarzem Excelsioru Rotterdam. Polak wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce i w spotkaniu z ADO Den Haag ponownie stanął między słupkami bramki swojej drużyny. Nie dotrwał jednak do końca meczu. Wszystko przez nieszczęśliwe zdarzenie z 70. minuty, kiedy to bramkarz gości uderzył głową w słupek.
Lionel Messi kontuzjowany! Gwiazda Barcy nie zagra dwa miesiące [WIDEO]
Sytuacja wyglądała dość poważnie, bowiem nieprzytomnego Kurtę musiała zabrać karetka. W szpitalu przeszedł konieczne badania i jak poinformował jego klub na swojej oficjalnej stronie u Polaka zdiagnozowano lekkie wstrząśnienie mózgu.
- Widziałem reakcje piłkarzy i nie wyglądało to najlepiej. Mam nadzieję, że wszystko z nim będzie dobrze, to jest najważniejsze. W takich sytuacjach futbol schodzi na drugi plan. Na szczęście jest w dobrych rękach - powiedział na gorąco po meczu trener Excelsioru Fons Groenendijk.
Excelsior-keeper Filip Kurto houdt hersenschudding over aan duel met #ADO Den Haag http://t.co/C9LNa7tucS #adoexc pic.twitter.com/GWeQjp3ywD
— OmroepWestSport (@OmroepWestSport) wrzesień 27, 2015
Doelman Kurto heeft lichte hersenschudding http://t.co/dxoqXJxcVd pic.twitter.com/2IG0wQCdDN
— De Telegraaf (@telegraaf) wrzesień 27, 2015
NU.nl Excelsior-doelman Kurto naar ziekenhuis na botsing met paal NU.nl Doelman… http://t.co/vienmm3PFT #Nieuws pic.twitter.com/Vrdn0UiTrD
— NIEUWS/NEWS (@nieuws_news) wrzesień 27, 2015