Wczoraj Thorpe próbował włamać się do samochodu sąsiada, który zawiadomił policję. Interweniujący policjanci stwierdzili, że sławny pijak był wyraźnie oszołomiony, pod wpływem alkoholu i środków antydepresyjnych. Dlatego nie został aresztowany, lecz przewieziony do szpitala, a następnie do kliniki rehabilitacyjnej.
Przeczytaj koniecznie: Klęska Wisły Kraków w meczu z Sigmą Ołomuniec Ekstraklasa zbiera baty
W swojej biografii Thorpe przyznał, że przez wiele lat zmagał się z depresją i uzależnieniem od alkoholu, miał nawet samobójcze myśli. Nawet rodzina o tym nie wiedziała.
Według francuskiej gazety "L'Equipe" Thorpe (który po raz pierwszy zdobył mistrzostwo świata, mając 15 lat) został w 2007 roku na MŚ w Melbourne przyłapany na dopingu, ale aferę zamieciono pod dywan. - Te podejrzenia tkwiły w mojej głowie, walczyłem z demonami - mówił niedawno w wywiadzie dla "Welt".