Bąkowie są w trakcie rozwodu, toczy się też oddzielna rozprawa o podział majątku. Niełatwo im dojść do porozumienia, bo w grę wchodzą spore sumy. Bąk większą część kariery spędził w dobrych zagranicznych klubach. We Francji grał w czołowych zespołach: Olympique Lyon i Lens. Potem dostał "kontrakt życia" w Katarze, gdzie - jak sam przyznawał - zarabiał niewiarygodnie duże pieniądze. Na koniec solidna Austria Wiedeń, która według nieoficjalnych informacji płaciła mu pół miliona euro za sezon.
>>> Przeczytaj: Dramatyczny wywiad Jacka Bąka - "moja żona prowadziła podwójne życie"
W sumie mogło się uzbierać nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Spora część poszła na podatki (przy dużych kwotach we Francji to niemal 50 proc.), były kapitan kadry dużo też wydawał, kupując sobie i żonie drogą biżuterię, zegarki i ubrania w najdroższych sklepach Europy. Mnóstwo pieniędzy poszło na bardzo okazały dom w Lublinie, który jeszcze do niedawna oboje wykańczali. W tym domu na stałe zostanie Jacek, bo żona się wyprowadziła. Trzeba ją będzie jednak spłacić. Propozycja Bąka to wspomniany milion złotych, kolekcja biżuterii (według piłkarza warta co najmniej 1,5 mln złotych) i zarządzanie kamienicą w Lublinie, którą para nabyła swego czasu. Wynajem znajdujących się w niej lokali może podobno dawać bardzo godziwe pieniądze każdego miesiąca.
>>> Przeczytaj: Anna Bąk - " Byłam bita i zdradzana"
Piłkarz nie jest zbyt skory do dalszych ustępstw, bo cały czas powtarza, że bardzo się zawiódł na małżonce. - Pamiętam, ile wydawałem na prezenty dla niej. Nawet koledzy z klubu czy kadry się dziwili, bo na każdym wyjeździe kupowałem damskie buty i torebki. Przywoziłem jej tego mnóstwo, ale, jak widać, wdzięczności się nie doczekałem - mówi z przekąsem Bąk.
>>> Przeczytaj: Jacek Bąk - "To żona biła i zdradzała"
Przy okazji rozwodu para mocno się pokłóciła, więc ciężko uwierzyć w to, że zwaśnione strony szybko dojdą do porozumienia w kwestii podziału majątku. Wiele wskazuje na to, że rozstanie z żoną będzie byłego reprezentanta Polski kosztować kilka milionów złotych...