- W wielu dziedzinach ciągle jeszcze odstajemy. Musimy się cieszyć z pojedynczych sukcesów pojedynczych ludzi zamiast z naszych drużyn. Chcę, żebyśmy mieli świetne ekipy, które sięgają po najwyższe trofea w Europie. - mówił Jarosław Kaczyński podczas wyborczego spotkania w Łowiczu.
Zobacz: Robert Lewandowski został nominowany do nagrody Złotej Piłki!
Dodał także, że tak liczny kraj jak Polska nie może odstawać w tak znaczny sposób od reszty państw w piłce nożnej. - Czy blisko 40. milionowego kraju nie stać na duże sukcesy? Hiszpanie mają to od lat, podobnie jak dużo mniejsze państwa - zaznaczył prezes PiS.
Na koniec Kaczyński odwołał się do ostatnich wyczynów Roberta Lewandowskiego. - To nie jest tak, że mamy tylko jednego fantastycznego piłkarza, który strzela 5 bramek w 9 minut - powiedział polityk podkreślając, że choć sport nie jest sprawą najważniejszą, to "w dzisiejszym świecie bardzo ważną".
Tego jeszcze nie było. To zupełnie nowy wymiar kampanii wyborczej. Oto PIS zapowiada, że nauczy naszych piłkarzy kopać piłkę. Pójdziemy dalej w roli doradców Prawa i Sprawiedliwości. Proponujemy ministerstwo piłki nożnej. Dodatkowe koło skautingu. I jeszcze Jarosława Kaczyńskiego powołać do kadry. Dopiero zyskamy respekt. Na konferencjach prasowych zagniemy nawet Jose Mourinho.