Justyna Kowalczyk celuje w kolejne trofeum

Justyna twierdzi, że "co kryształ to kryształ" i trofeum dla najlepszej biegaczki w całym sezonie stawia wyżej niż jednorazowe zwycięstwo w MŚ w Oslo.

Z tym, że - oczywiście - jedno drugiego nie wyklucza i najlepiej byłoby wygrać oba trofea, mistrzostwo i kulę.

Przeczytaj koniecznie: David Villa dogonił Raula

Fakt, że już przed sezonem Justyna snuje podobne myśli świadczy, że musi czuć zbliżającą się wielka formę. Zwykle nasza biegaczka była bardzo ostrożna we wszelkich spekulacjach na temat swoich przyszłych dokonać.

Kowalczyk twierdzi, że wspólnie z trenerem Wierietielnym nieco zmodyfikowali przygotowania do sezonu i dzięki tym zmianom wysoka dyspozycja Justyny będzie trwała dłużej.