Towarzyszy jej syn Krzysztof (12 l.). Na zawody przyjechali z nami specjalnym autobusem dla dziennikarzy, obsługi i zawodników, a potem przesiedli się do meleksa, który zawiózł ich do loży dla VIP-ów. Niestety, Mucha nie przyniosła szczęścia kajakarkom, które dopłynęły do mety czwarte.
- Wybieram się też na siatkarzy - powiedziała nam pani minister.
- Trochę martwię się o ich formę po tych ostatnich meczach. Ale przynajmniej Rosja to taki rywal, że na pewno będą maksymalnie zmobilozowani.
Joana Mucha w Londynie: Nie przyniosła szczęścia kajakarkom, wieczorem idzie na mecz POLSKA - ROSJA - ZDJĘCIA
W drodze do Eton Dorney, gdzie o medal walczyły wczoraj polskie kajakarki, wysłannicy "Super Expressu" i gwizdek24.pl spotkali Joannę Muchę (36 l.). Ministra sportu zdradziła nam, że przyleciała do Londynu dzień wcześniej, na kilka dni.