Wiadomość o śmierci Niemczenki podał ukraiński serwis sport.ua. - Jurij Niemczenko zginął w walce z rosyjskim okupantem pod Zaporożem – poinformowano. Właśnie w tym mieście pracował Niemczenko, jako trener młodych adeptów koszykówki. Jednocześnie był sędzią ligowym w Ukrainie. Gdy tylko zaczęła się rosyjska agresja na niepodległą Ukrainę, to trener stanął w obronie ojczyzny. Zginął 31 marca w walkach z rosyjskim najeźdźcą pod Hulajpołem odległym około 100 km od Zaporoża. Informację o jego śmierci potwierdził również klub BK Zaporoże, z którym był związany. - Zostawił żonę i trójkę małych dzieci, w tym dwuletniego syna. Wraz z Ukraińską Federacją Koszykówki składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom" – napisał klub BK Zaporoże w mediach społecznościowych.
Majątek rosyjskiego kierowcy F1 zamrożony. Chodzi o sto milionów euro