Grigorij Rodczenkow

i

Autor: AP Grigorij Rodczenkow był organizatorem tuszowania dopingu w Rosji, teraz jest demaskatorem

Zakończył się proces w Lozannie. Jaki będzie los rosyjskiego sportu?

2020-11-06 1:20

W czwartek 5 listopada zakończyła się rozprawa przed sądem sportowym CAS w Lozannie. Agencja antydopingowa WADA chce wykluczenia Rosji na cztery lata z imprez rangi światowej łącznie z igrzyskami olimpijskimi, z powodu oszustw dopingowych. Rosja chce uniewinnienia. Nie wiadomo dokładnie, kiedy wydany zostanie werdykt. Sąd deklaruje, że prawdopodobnie do końca roku.

Rozprawa toczyła się od poniedziałku przy drzwiach zamkniętych, w nieujawnionym miejscu. Częściowo bezpośrednio, a częściowo w formie telekonferencji. Zeznania składali przedstawiciele MKOl, międzynarodowych federacji sportowych, WADA oraz władz rosyjskiego sportu i rosyjskiej agencji antydopingowej RUSADA.

Wniosek o wykluczenie Rosji jako kraju z wielkich imprez opiera się na dowodach oszustw popełnianych przez laboratorium antydopingowe RUSADA, m.in. podczas igrzysk zimowych 2014 w Soczi czy na przełomie lat 2018 i 2019, przed kontrolą ekspertów WADA w Moskwie.

Poza rozprawą swoją opinię wyraził Grigorij Rodczenkow (62 l.), były kierownik laboratorium w Moskwie, przebywający od czterech i pół roku w USA. To jego świadectwa stanowiły wielką pomoc w gromadzeniu dowodów przeciw zorganizowanemu dopingowi w jego kraju. W wywiadzie udzielonym teraz brytyjskiemu dziennikowi „Evening Standard” Rosjanin oświadczył m.in.:

„Rosja zasłużyła na zakaz startu przez osiem lat. Sytuacja w Rosji pogarsza się. Sabotaż potęgowany jest przez fałszerstwa, kłamstwa i zaprzeczanie prawdzie, narzucane odgórnie przez biurokrację. Władze rosyjskie były tak dumne i pewne swoich oszustw i wykroczeń, że w listopadzie 2019 roku wyemitowały propagandowy film o nazwie „Rozmyta WADA”, który nie zawiera ani jednego słowa prawdy”.

Skruszony Rodczenkow, który kilka lat temu sam kierował systemem tuszowania dopingu, teraz deklaruje, że „żyje w służbie głoszenia prawdy i rozwijania czystego i uczciwego sportu, wolnego od korupcji popieranej przez państwo”. Obawia się, że werdykt sądu CAS może nie być wystarczająco surowy. Podobnie jak było w roku 2018, tuż przed zimowymi igrzyskami w Pjongczangu. Wprawdzie rosyjscy sportowcy mogli tam startować tylko pod flagą neutralną, ale tuż przed ich inauguracją CAS uchylił indywidualne zakazy startu wobec aż 28 Rosjan.

„Decyzja CAS może być rozczarowująca i szokująca, jak w lutym 2018 r. - uważa demaskator WADA. - Jako organ sądowy CAS potrzebuje zmian i reform, wraz z innymi organami zarządzającymi sportem jak MKOl, WADA i federacje międzynarodowe. Przy obecnym wadliwym systemie zarządzania rosyjscy oszuści mogą być w stanie jeszcze raz uniknąć odpowiednich sankcji i kar, a następnie w jakiś sposób wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio w przyszłym roku. Jeśli tak się stanie, walka z dopingiem jeszcze bardziej straci wiarygodność”.

* Powództwo wniesione przez WADA nie zmierza do zakazu uczestnictwa w światowych imprezach rosyjskim sportowcom czystym od dopingu, lecz do zakazu wystawiania reprezentacji pod flagą narodową Rosji.

2/11/2020  Sport Rosji przed sądem w Lozannie. Czy ten kraj będzie odsunięty od igrzysk?     https://sport.se.pl/pozostale/sport-rosji-przed-sadem-w-lozannie-czy-ten-kraj-bedzie-odsuniety-od-igrzysk-aa-pFht-xJ3p-z7aB.html?preview=50GKIEHDLrt%2BG36D2m/v%2BWvgxLSYAyuiSkrNpqzn9AE%3D

Najnowsze