Robert Lewandowski znów pod ostrzałem kibiców
Zachowanie Roberta Lewandowskiego z ostatnich tygodni jest mocno komentowane. Najpierw część fanów oburzyła się, że Lewandowski zrezygnował z przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski ze względu na zmęczenie minionym sezonem klubowym. Kamil Grosicki nie krył żalu, że kapitana kadry nie będzie podczas jego ostatniego meczu w kadrze, ale okazało się, że tuż przed meczem Lewandowski pojawił się w Chorzowie by spotkać się z piłkarzem Pogoni Szczecin i uczestniczyć w jego pożegnaniu. W studiu TVP Sport Lewandowski zapewniał, że planował zrobić Grosickiemu niespodziankę, ale... część fanów jest przekonana, że była to reakcja na nastroje w kadrze i wokół niej, a nie planowana akcja – takiego zdania jest też m.in. Cezary Kucharski, który punktował na portalu X, dlaczego tak myśli. Teraz znów zrobiło się głośno o Lewandowskim po tym, jak pokazano jego „spotkanie” z Probierzem na ławce rezerwowych przed meczem z Mołdawią.
Burza wokół decyzji Lewandowskiego. Zbigniew Boniek komentuje absencję kapitana
Portal Meczyki.pl udostępnił na TikToku ledwie 8-sekundowe nagranie, jak Lewandowski podchodzi do ławki rezerwowej tuż przed hymnem. Kapitan chciał stanąć na skraju rzędu osób, ale członkowie sztabu zaraz pokazali mu, że zrobili mu miejsce obok Michała Probierza. Gdy piłkarz podchodził do niego to panowie nie przywitali się (choć zrobili to później, co widać na innych nagraniach czy zdjęciach) czy nawet nie spojrzeli na siebie.
W komentarzach wielu fanów dyskutowało na temat samego faktu pojawienia się Roberta Lewandowskiego podczas pożegnania Grosickiego. Jedni chwalili, że przyjechał, inni zarzucali mu, że zrobił to z niechęcią i tylko po to, by ratować swój wizerunek, a nie z szacunku dla kolegi z zespołu. Sporo komentarzy skupiło się też jednak na samym zachowaniu Lewandowskiego oraz Michała Probierza. „(...) widać że atmosfera gęsta”, „Oj, coś nie halo jest”, „Cóż za sztywne zdjęcie wyjdzie. Chyba nikt go nie chciał. Lewy i Probierz nie na tych samych falach nadają”, „Lewy i Probierz chyba za sobą nie przepadają”, „dziwna atmosfera ze strony sztabu”, „chyba trener jakiś taki obrażony”, „niechętnie podszedł blisko Probierza” – czytamy w komentarzach.
