Ter Stegen opuści Barcelonę? Klub ma dla niego propozycję
O tym, że Marca-Andre ter Stegen słabo znosi rywalizację, mówiło się już nie od dziś. Gdy Niemiec wrócił po kontuzji, nasiliły się wieści na temat tego, że jego zachowanie nie działa najlepiej na atmosferę w zespole – golkiper miał naciskać na to, by od razu wrócić do składu, ale Hansi Flick nie chciał rozbijać zgrania między bramkarzem a obrońcami, a do tego Wojciech Szczęsny nie dawał powodów, by posadzić go na ławce. Ter Stegen, zdaniem hiszpańskiego dziennikarza Xaviego Torresa, miał nawet domagać się miejsca w składzie na rewanżowy mecz z Interem Mediolan, a gdy mu odmówiono, zdecydował się nie jechać z drużyną do Mediolanu! Zdaniem katalońskiego dziennika „Sport” Barcelona jest już przekonana o tym, że ter Stegen musi opuścić jej szeregi.
Sprawa nie jest jednak taka prosta – ter Stegen wciąż ma ważny kontrakt i to aż do 2028 roku i raczej nie spieszno mu do odejścia. Nie jest jednak tak, że Barcelona nie ma w ręku żadnych kart, którymi może zagrać. Przede wszystkim ter Stegen na pewno marzy o wystąpieniu na mistrzostwach świata w USA, Kanadzie i Meksyku w 2026 roku, a bez gry w klubie może być mu o to trudno. Jak wspomnieliśmy, w Barcelonie nie miałby co liczyć na występy, gdy Joan Garcia będzie numerem jeden, a jego zmiennikiem zostanie Szczęsny.
Mateusz Borek nie gryzł się w język. Mocno o bramkarzu Barcelony: „chodził jak taka łajza”
Czas jednak nie gra tylko i wyłącznie dla Barcelony, ponieważ z jednej strony mogą chcieć przetrzymać Niemca, lecz z drugiej wciąż będą płacić mu wysoką pensję, a wciąż zostaną z jego kontraktem do 2028 roku. Dlatego też zdaniem „Sportu” kolejną zachętą „Dumy Katalonii” dla ter Stegena ma być wypłacenie mu całej przyszłorocznej pensji w zamian za rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Barcelona co prawda musiałaby zapłacić jednorazowo nieco więcej, ale sytuacja byłaby o wiele bardziej klarowna jeśli chodzi o zespół (i o atmosferę w nim) oraz o listę płac.
