Amerykański kolarz najwięcej będzie musiał zwrócić firmie, która ubezpieczała nagrody sponsorskie, aż 7,5 miliona dolarów.
- Przedstawimy formalny wniosek o zwrot naszych pieniędzy - mówi prawnik ubezpieczyciela Jeffres M. Tillotson. - Jeśli w ciągu pięciu dni roboczych nie otrzymamy ich od pana Armstronga, podejmiemy kroki prawne.
We wtorek Armstrong wykasował ze swojego profilu na Twitterze informacje o siedmiu zwycięstwach w TdF. Pozostawił jedynie informacje o rodzinie, walce z rakiem i swoich hobby. Widocznie były już kolarz pogodził się z decyzją Międzynarodowej Unii Kolarskiej.