Lekkoatletyczne MP. Anita Włodarczyk musi machnąć 71,5 m

2011-08-11 11:41

Jeśli ktoś w przeszłości rzucał młotem na prawie  78 m, to uzyskanie przez niego odległości 71,5 m nie powinno być problemem. Ale Anita Włodarczyk nie jest pewna czy uzyska to minimum.

W Bydgoszczy rozpoczynają się lekkoatletyczne mistrzostwa Polski. Dla grupy zawodników jest to ostatnia szans na uzyskanie wynikowego minimum przed MŚ w koreańskim Daegu.  Anita Włodaczyk wracająca do koła rzutni po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją musi mocno się zmobilizować. PZLA twierdzi, że 71,5 m  to granica przyzwoitości, bez jej osiągnięcia nie ma po co jechać do Daegu.

W podobnej sytuacji są nasi  renomowani 400-metrowcy. Annie Jesień do osiągnięcia minimum (55,40)  brakuje całej sekund. Markowi Plawgo do 49,40  musi przyspieszyć bieg o 1,13 sekundy. Tylko laikowi może się wydawać, że to łatwe.

Najnowsze