Kontrakt 35-letniego piłkarza obowiązuje do czerwca 2025 roku, jednak lokalne media nie wykluczają, że umowa może zostać rozwiązana wcześniej. O przyszłość zawodnika zapytał Mateusz Borek w trakcie programu "Hejt Park" na Kanale Sportowym, poruszając temat ewentualnego transferu do PKO BP Ekstraklasy.
ZOBACZ: Nagłe wieści o Robercie Lewandowskim. Legendarny trener przerażony. Wypalił
Krychowiak nie pozostawił złudzeń co do swojego stanowiska w tej sprawie. Według niego powrót do Polski wiąże się z dużym ryzykiem.
– Patrząc z mojej strony, gra w Ekstraklasie mogłaby bardziej mi zaszkodzić niż pomóc. Gdy Legia grała na Cyprze, poruszyłem ten temat z jej prezesem. Musiałbym to bardzo poważnie przemyśleć. W moim przypadku powrót do Polski mógłby wyglądać podobnie jak końcówka w reprezentacji. Ludzie przyzwyczaili się do mojego poziomu, a przecież z wiekiem styl gry się zmienia. To otwiera drzwi do krytyki – wyjaśnił zawodnik.
Mimo bogatej kariery klubowej, w której znalazły się występy m.in. dla Paris Saint-Germain, Sevilli czy Lokomotiwu Moskwa, Krychowiak nigdy nie wystąpił w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Kraj opuścił jako nastolatek w 2006 roku, przenosząc się do akademii Girondins Bordeaux.