Maciej Aleksiuk poszukiwany jest już od tygodnia. W poprzedni weekend 20-latek bawił się we wrocławskim klubie X-Demon. W piątek 25 września jego telefon ostatni raz zlokalizowano około godziny 22:00. Na nagraniach z monitoringu widać, że Maciej Aleksiuk stoi przed klubem w towarzystwie innego mężczyzny. Z ich zachowania można wnioskować, że nie byli sobie obcy. Następnie zaginiony odszedł w stronę ulicy Krupniczej i ślad się urwał. Sprawa poruszyła wrocławian, którzy starają się ze wszystkich sił pomóc odnaleźć młodego mężczyznę. Maciej Aleksiuk na co dzień występował w piłkarskiej drużynie Granitu Roztoka. Klub z okręgówki szybko zareagował w sprawie.
Poszukiwania Macieja Aleksiuka we Wrocławiu. Płetwonurek: "Wiemy, gdzie jest" [TYLKO NA SE.pl]
Szefowie i zawodnicy Granitu Roztoka nie byli w stanie wyobrazić sobie rozgrywania sobotniego meczu przeciwko KS Zdrój Jedlina-Zdrój w kontekście ogromnej niepewności o los Macieja Aleksiuka. Na prośbę drużyny udało się przełożyć spotkanie klasy okręgowej. 20-latek był bardzo poświęcony swojej piłkarskiej pasji. Mimo wyjazdu do stolicy nie porzucił gry.
Maciej Aleksiuk jest studentem Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie od ubiegłego roku. Wcześniej grał w Akademii Śląska Wrocław, Lechii Dzierżoniów czy Bielawiance Bielawa.