Lokomotiw zapewnił sobie mistrzostwo Rosji kolejkę przed końcem rozgrywek, pokonując 1:0 Zenit Sankt Petersburg (ma cztery punkty przewagi nad Spartakiem Moskwa). Rybus grał cały mecz, a popisy ukochanego i jego kolegów oklaskiwała na trybunach piękna Lena, pochodząca z Osetii żona reprezentanta Polski. Potem było długie świętowanie na ulicach Moskwy. Okazja nie byle jaka, bo Lokomotiw został mistrzem Rosji dopiero trzeci raz w historii.
Rybus najpierw zdobył serce Rosjanki, potem podbił Rosję, a w tym roku przed nim oczywiście jeszcze rosyjski mundial. Oby przedłużył tę zwycięską serię. - To będzie mój pierwszy mundial i może okazać się ostatnim, bo za cztery lata będę już zaawansowanym wiekowo zawodnikiem. Tym bardziej cieszy, że odbywa się w kraju, w którym na co dzień gram i mieszkam. A Lena będzie oczywiście kibicować Polsce, a nie Rosji - mówił niedawno Rybus.
Maciej Rybus gotowy na mistrzostwa świata
Smykałkę do piłki odziedziczył po tacie, który grał kiedyś na pozycji stopera w Pelikanie Łowicz. Maciej Rybus w młodości zdobywał dużo pucharów w różnych dyscyplinach. Więcej historii na temat piłkarza Lokomotiwu Moskwa przeczytacie w naszym superalbumie "Do boju, Polsko!", wydanym z okazji mundialu w Rosji. Przedstawiamy w nim także innych naszych kadrowiczów, a także prezentujemy wszystkich finalistów MŚ 2018.
Jagiellonia - Legia: Skandal i chaos na parkingu pod stadionem. Kibice Legii nie zostali wpuszczeni na stadion
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin