Maradona trafił na szpitalne łóżko w poniedziałek 2 listopada 2020 roku. Dla jego fanów to był kolejny wielki cios, chociaż z drugiej strony mogli się oni przyzwyczaić do wizyt ich idola w placówkach medycznych. Tym razem Argentyńczyk miał tam trafić ze względu na złe samopoczucie, jednak internet szybko obiegła informacja, że Diego miał się przewrócić i uderzyć się w głowę. Badania przeprowadzone w badaniach faktycznie potwierdziły krwiak w okolicach mózgu, a lekarze zdecydowali się na przeprowadzenie operacji. Na szczęście zabieg się udał, a życiu ikony futbolu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Niejasny pozostaje jednak powód upadku Maradony. Według jego menadżera, "boski Diego" upadł przez wpływ tabletek, które zażywa na bezsenność. Z kolei jego była partnerka uważa, że Maradona ma inne problemy. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Operacja Maradony bardzo poruszyła jego fanów, którzy wyszli na ulicę okazać mu wsparcie.
Włamywacze obrabowali GWIAZDĘ tenisa. Skasowali mu furę za PONAD MILION [ZDJĘCIA]