Marcin Wasilewski uratuje udział w EURO 2012?

2012-04-11 10:10

Wszystko wskazuje na to, że Marcin Wasilewski (32 l.) uratuje jednak swój udział w EURO 2012. Choć w pierwszym przypływie złości trener Franciszek Smuda (64 l.) zapowiedział, że ani on, ani Sławomir Peszko (27 l.) w jego kadrze już nie zagrają, to jednak "Wasyla" obroni... raport niemieckiej policji.

Selekcjoner zapowiedział, że uda się na komisariat w Kolonii i osobiście porozmawia z policjantami, którzy w nocy z soboty na niedzielę zatrzymywali reprezentantów Polski.

Ta rozmowa może bardzo pomóc Wasilewskiemu, bo potwierdzają się informacje, że niemieccy stróże prawa nie mają piłkarzowi Anderlechtu nic do zarzucenia. "Wasyl" nie był ani pijany, ani agresywny. - W raporcie policji nie ma o nim ani słowa - potwierdza Andrzej Grajewski, menedżer Peszki.

- Wasilewski został jedynie wylegitymowany i mógł odjechać do domu. Gorzej z Peszką, bo i jego zachowanie było gorsze, i konsekwencje są surowsze. Smuda nie chce o nim słyszeć, a trener FC Koeln, Stale Solbakken, przyznał, że polski piłkarz znajduje się w bardzo kiepskim stanie psychicznym.

- Slavo wie, że zachował się źle i nieprofesjonalnie... Na razie jest zdruzgotany. Myślę, że musimy mu pomóc, aby wrócił do równowagi psychicznej - oświadczył szkoleniowiec na oficjalnej stronie klubu z Kolonii. Peszko został pominięty przy ustalaniu kadry na wczorajszy mecz z Mainz. Niewykluczone, że wróci na kolejne spotkanie, ale tylko w klubie. Reprezentacja to już dla niego zamknięty rozdział.

Najnowsze