Michał Listkiewicz

i

Autor: East News

Michał Listkiewicz: Korporacje dla idiotów

2014-02-04 3:15

W dziejach ludzkości bywają słowa klucze, rozwiązujące rzekomo wszystkie problemy i sprowadzające nieustającą szczęśliwość. Po rewolucji i demokracji swój złoty wiek przeżywa słowo "korporacja".

Mam nadzieję, że ktoś kiedyś podliczy, ile krzywdy i zła przyniosły ludziom korporacje. Chciwe, bezwzględne, okrutne. Miliony bezrobotnych, ludzkie tragedie, bogata mniejszość okradająca ubogą większość, zabijanie samodzielnego myślenia i tożsamości - tyle im zawdzięczamy.

Po biznesie i kulturze przyszedł czas na sport, dziedzinę od zawsze opartą na myśli społecznej. Ważni ministrowie i prezesi wmawiają nam, że ład korporacyjny uzdrowi sport. Bzdura, on go zabije! Celem korporacji jest zysk jej właścicieli, a nie sprawiedliwość. Gdzie tu miejsce na sport powszechny, równość dostępu, likwidowanie podziałów? Korporacyjne porządki sprawiają, że spada liczba regularnie ćwiczących, gdyż dostępność sportu dla ludzi ubogich jest coraz mniejsza. Związek sportowy w formie korporacji będzie zagładą dla środowiska każdej dyscypliny.

Zobacz również: Rafał Łuckoś nie żyje! Doświadczony pilot zginął w czasie treningu

W Zachodniej Australii, gdzie właśnie przebywam, sport opiera się na rodzinie. Zamożniejsi pomagają dzieciom biedniejszych sąsiadów, by też mogły posurfować, żeglować, grać w rugby i bejsbol. Tylko zblazowani golfiści mogą się bawić w korporacyjny ład. Australijczycy wiedzą, że nie ma skuteczniejszego lekarstwa na patologie niż sport. Rozwijają też idee spółdzielczości, w Polsce skutecznie tępione w ramach rozliczeń z PRL.

Rozpoczynają się zimowe igrzyska olimpijskie, na antypodach impreza zupełnie niezauważona. Mieszkańcy Vanuatu nie rozróżniają biatlonu od saneczkarstwa i zupełnie im to nie przeszkadza. Za to pomylenie krykieta z palantem lub bejsbolem jest objawem skrajnej ignorancji. Co kraj, to obyczaj. Dlatego w 40-stopniowym upale będę nocami czekał na wieści z Soczi. Mam nadzieję, że nawet korporacyjne porządki w polskim sporcie nie pozbawią nas medali.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze