Michał Listkiewicz

i

Autor: SE Michał Listkiewicz

Michał Listkiewicz: Mam apel do PZPN i wszystkich świętych, by... [FELIETON]

2021-05-31 15:34

To był wzruszający weekend z Kazimierzem Górskim. Wielki trener id dawna nie żyje, ale wciąż jest w naszych sercach. 100. Rocznica Jego urodzin była okazją do- oby nie ostatniego- spotkania najlepszych polskich piłkarzy w historii. Taka scenka: z autokaru Legii wysiadają Włodzimierz Lubański, Jerzy Gorgoń i Grzegorz Lato. „Panowie nareszcie w Legii?”- pyta zaskoczony kibic mistrza Polski. „Późno się na nas poznali”- odpowiada rozbawiony Lubański, wspólnie z Robertem Lewandowskim najlepszy polski napastnik w dziejach.

Włodek wspominał, jak to po awansie do olimpijskiego finału piłkarze poprosili o zgodę na wypicie piwa w hotelu. Trenerzy Gmoch i Strejlau za głowy się złapali a Górski na to: „ wypijcie po dwa piwka i wygrajcie ten finał”. No to wygrali! Za rok 50. rocznica olimpijskiego złota. Apeluję do PZPN i wszystkich świętych, by ją godnie uczcić, bo czas biegnie nieubłaganie, w szatni wisi już przedostatni płaszcz jak w pięknej piosence Wojciecha Młynarskiego.

Marina utonęła w objęciach Lewandowskiego! Szczęsnemu miała do powiedzenia tylko jedno

Kto twierdził, że Teqball to dziwactwo, niech się dowie, że piłka na krzywym stole znalazła się w programie Igrzysk Europejskich 2023 w Krakowie a stoły służą reprezentacji Polski na zgrupowaniu w Opalenicy. Innym sceptykom brzydko pachnie Nieciecza w Ekstraklasie bo to wieś a nie metropolia. Termalika będzie atrakcją a nie kulą u nogi tej ligi. Nabijanie się z sielskości świadczy o kompleksach ludzi, którzy napłynęli do wielkich miast i wypierają się korzeni. Ogromna większość z nas jakoś tam ze wsi pochodzi , nawet ci dorabiający sobie szlacheckie pochodzenie i zdobiący nowobogackie rezydencje śmiesznymi herbami. Wiem, że słoń to niepolskie zwierzę, ale życzę Nieciecza nom, by natrąbili i natupali w Ekstraklasie jak niedawno, gdy wśród pól kukurydzy ogrywali Legię i Lecha.

Robert Lewandowski po raz pierwszy tak szczerze o swoim transferze. W Monachium już drżą!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze