Za taką kwotę wyżywi się niejedna wielodzietna rodzina, ale panienki żyją przecież w złotej klatce, choć nie rodziły się w pałacu. Jerzy Owsiak z kolei zabrał zabawki z radiowej piaskownicy, bo pojawił się w niej nielubiany kolega z sąsiedztwa. Radiowiec z pana Jerzego średni, strata niewielka, skupi się na swojej szlachetnej orkiestrze, którą od lat wspieram darami i będę to czynił do końca świata, a nawet dzień dłużej.
Koneser nie pije młodego wina i nie wierzy młodym komentatorom. Na szczęście Kabaret Starszych Panów złożony ze Szpakowskiego, Engela, Strejlaua, Piechniczka i Gmocha ma się dobrze, więc nie jesteśmy skazani na histeryczną paplaninę byłych piłkarzy, którym wmówiono, że nadają się do tego fachu. Porównanie Lubańskiego z następcami wypada tak jak na boisku: nokaut na korzyść Włodka. Niedawno kilka pań w wieku trolejbusowym (starzy warszawiacy wiedzą że chodzi o 50+) poprosiło o autograf Dariusza Szpakowskiego, a gdy już odszedł, skomentowały: "Dobrze się trzyma ten Szaranowicz". Wciąż czekam na kultowe "witaj, Włodku" i "pozdrawiam cię, Darku, serdecznie" w odpowiedzi. Bo najbardziej kochamy tych komentatorów, których od lat znamy. Piosenkarzy zresztą też, co pokazał opolski festiwal.