Wszystkie spotkania Barcelony z Realem Madryt to prawdziwe święto nie tylko dla hiszpańskiego, ale także dla światowego futbolu. Za każdym razem emocje sięgały zenitu, a w wielu meczach dochodziło do bezpośrednich przepychanek na murawie. Niecałe 48 godzin przed finałem Pucharu Króla doszło do szokujących wydarzeń z udziałem sędziów.
25 kwietnia odbyła się konferencja prasowa sędziów, którzy byli pytani przede wszystkim o telewizję Realu Madryt. Po każdym meczu "Królewskich" praca sędziów jest dokładnie analizowana i są wskazywane wszystkie błędy. Odpowiedzi sędziów mogły się nie spodobać Realowi Madryt.
- Filmiki Real Madrid TV - teraz powiedzieli, że nie docenia się mnie w Europie? Ich filmiki są mi obojętne. Zazwyczaj to krzywdząca krytyka przeciwko kolektywowi, mnie czy jakiemukolwiek koledze. Ja skupiam się na sobie. Gdy twój syn idzie do szkoły i tam są dzieci mówiące, że jego tata to złodziej, a on wraca do domu z płaczem, jest to cholernie popieprzone. Ja w moim przypadku... próbuję edukować mojego syna, mówiąc mu, że jego tata jest uczciwy. Ponad wszystkim uczciwy - przekazał cały we łzach Ricardo De Burgos Bengoextea.
Real Madryt nie wystąpi w finale Pucharu Króla? Bojkot wisi w powietrzu
Sędzia VAR Pablo Gonzales Fuertes stanął w obronie przedmówcy i sam wytoczył potężne działa w stronę "Królewskich". - W naszej kadrze zawodowych sędziów jest większe zjednoczenie niż kiedykolwiek wcześniej. Także z powodu tego, co dzieje się dookoła nas. Niedawno mieliśmy spotkanie i podkreślamy nasze zjednoczenie. Niech nikt nie wątpi, że zaczniemy podejmować poważniejsze działania niż te podejmowane dotychczas. Nie będziemy dalej pozwalać na to, co się dzieje. Pewnie niedługo otrzymacie wiadomości na temat tego, co nadejdzie. Napiszemy historię, bo nie da się dłużej wytrzymywać tego, co wytrzymujemy - podsumował.
Te słowa mocno musiały zaboleć wszystkie osoby związane z Realem Madryt, którzy natychmiast poprosili o zmianę sędziów tego spotkania. Federacja hiszpańska uchyliła prośbę "Królewskich", po czym utytułowany klub odwołał oficjalną konferencję prasową oraz wieczorny trening.
Zdaniem "El Mundo", Real Madryt rozważa nie rozegranie meczu finałowego w Pucharze Króla!
