Michał Listkiewicz

i

Autor: Eastnews Michał Listkiewicz

Michał Listkiewicz o siatkarzach i... książkach: Polscy sportowcy są zbyt gościnni

2013-10-01 11:57

Gość w dom, Bóg w dom - mówi staropolskie przysłowie. Wzięli je sobie do serca nasi sportowcy i rozdają punkty na organizowanych w Polsce wielkich imprezach.

Mistrzostwa Europy w siatkówce czy mecze biało-czerwonych w eliminacjach piłkarskiego mundialu nie pozostawiły nam złudzeń. Baty u siebie bolą bardziej od tych zebranych na obcym terenie. Tam zawsze można zwalić na fanatyczny tłum, krzywe boisko, wiatr w twarz i paskudne jedzenie. Jeżeli gdzieś ściany faktycznie pomagają gospodarzom, to na pewno nie w Polsce. Krzywe te ściany czy jak?

Zobacz koniecznie: Ukraina - Polska. Mecz odbędzie się bez kibiców. FIFA zamknęła stadion!

Dziennikarze sportowi nigdy nie cieszyli się należnym szacunkiem reszty żurnalistycznego środowiska, chociaż liczba głupstw wypisywanych przez speców od ekonomii, polityki czy kultury bywa nawet większa od kiepskich publikacji na kolumnach sportowych. Na próżno Bohdan Tomaszewski włada polszczyzną jak mało kto, Tomasz Zimoch potrafi obudzić umarłego, a Przemysław Babiarz ma dykcję, o jakiej serialowi aktorzy tylko marzą. Stereotypy żyją najdłużej.

Teraz książkę napisał młody dziennikarz sportowy Przemysław Rudzki. Tytuł z Dostojewskiego, temat bardzo sportowy, czyta się dużo lepiej niż nudziarstwo polonistek z pretensjami. Pierwsza liga.

Czytaj także: Daisuke Matsui dostał ofertę z Legii Warszawa. Czy to dobry ruch mistrzów Polski? [SONDA]

A na Ligę Mistrzów zaprasza wielki Wiesław Myśliwski. Ostatnia książka Mistrza znów rzuca na kolana. To trzeba przeczytać. Skoro od dawna nie mamy zespołu w Champions League, to delektujmy się chociaż polską prozą na samym szczycie. I nie wierzę, że to "Ostatnie rozdanie" wielkiego pisarza.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze