Michał Listkiewicz

i

Autor: East News

Michał Listkiewicz składa życzenia świąteczne czytelnikom gwizdek24.pl

2013-12-24 23:48

Pierwszy raz w życiu spędzę Boże Narodzenie bardzo daleko od domu, ale w gronie bliskich. Zazdroszczę państwu ośnieżonej choinki, wigilijnej wieczerzy, tajemnicy prezentów w kolorowym papierze.

Na Antypodach jest całkiem inaczej: nadmuchiwane bałwanki i mikołaje, zero świątecznej atmosfery poza "cepeliadą" na wystawach. Wigilia bez kolęd, Boże Narodzenie bez Boga w sercu - bez sensu! A o zagładzie Aborygenów nikt tu nie chce pamiętać. Jeszcze pół wieku temu o tych ludziach czytało się w "Księdze flory i fauny Australii" jak o elemencie krajobrazu. Prawa wyborcze otrzymali ledwie w 1984 r.!

Zobacz koniecznie: Życzenia świąteczne. Zobacz kartkę od Tomasza Adamka

To są wielkie dramaty i problemy, a nie sportowe porażki. Cywilizowani rzekomo Anglicy wyniszczyli prawie cały naród, a teraz chwalą się, że wymyślili futbol. A g... mnie to obchodzi, co oni wymyślili. Historia ojczyzny futbolu jest mroczna jak pogoda w Anglii. Posłanie na rzeź żołnierzy z Australii i Nowej Zelandii pod Gallipoli przez pijaka generała Hamiltona pomogło tym narodom odzyskać własną tożsamość.

Reżyser Klata ma w sobie coś z trenera Smudy. Nie tylko miejsce zamieszkania w Krakowie, także uzasadnianie klęski w teatrze i na boisku zmyślonymi winami innych. Smuda mówił o "spalonej ziemi" po Beenhakkerze, a Klata o paleniu książek na Węgrzech. Kłamali obaj. Wielu polskich trenerów i reżyserów to złotouści szarlatani na krajowy wymiar skrojeni. Mimo wszystko także im życzę wesołych świąt, czasu na refleksję i pokochanie bliźnich.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze