NFL. Ameryka oszalała na punkcie Tima Tebowa

2012-01-13 3:00

Ameryka podzieliła się na dwa obozy. Jedni uważają go za wysłannika Boga, inni - za fanatyka, który może wywołać w USA wojnę religijną. A chodzi o Tima Tebowa (24 l.) - rozgrywającego drużyny amerykańskiego futbolu Denver Broncos.

Tebow poprowadził Broncos do kilku sensacyjnych zwycięstw i awansu do ćwierćfinałów mistrzostw świata. Po każdym wspaniałym zagraniu przyklęka i dziękuje Bogu, podkreśla swą głęboką wiarę, życie w przedmałżeńskiej cnocie, zaangażował się w kampanię przeciwko aborcji.

Ten gest przyklękania zdobył już swoją nazwę w angielskim - tebowanie. Tebowują już tysiące amerykańskich sportowców (w tym słynna alpejka Lindsey Vonn) i miliony zwykłych ludzi.

Jeśli w sobotę Tim Tebow poprowadzi Broncos do kolejnej sensacyjnej wygranej nad New England Patriots, fanatycy religijni w USA zaczną palić meczety, gromić gejów i wyrzucać imigrantów - grożą przeciwnicy sportowca, który przebił już popularnością dalajlamę.

Najnowsze