Tebow poprowadził Broncos do kilku sensacyjnych zwycięstw i awansu do ćwierćfinałów mistrzostw świata. Po każdym wspaniałym zagraniu przyklęka i dziękuje Bogu, podkreśla swą głęboką wiarę, życie w przedmałżeńskiej cnocie, zaangażował się w kampanię przeciwko aborcji.
Ten gest przyklękania zdobył już swoją nazwę w angielskim - tebowanie. Tebowują już tysiące amerykańskich sportowców (w tym słynna alpejka Lindsey Vonn) i miliony zwykłych ludzi.
Jeśli w sobotę Tim Tebow poprowadzi Broncos do kolejnej sensacyjnej wygranej nad New England Patriots, fanatycy religijni w USA zaczną palić meczety, gromić gejów i wyrzucać imigrantów - grożą przeciwnicy sportowca, który przebił już popularnością dalajlamę.