Do sukcesu wydatnie przyczynił się polski hokeista. W poprzednim meczu z Edmonton Oilers (3:2) Wolski zaliczył asystę, w ostatnim - z Nashville Predators (5:2), dorzucił kolejną i strzelił gola. Ma już na koncie 40 asyst i 23 bramki, rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Teraz nikt w Phoenix nie wyobraża sobie drużyny bez niego.
Patrz też: Wolski zemścił się na Colorado Avalanche
"Kojoty" w play-off zagrają po raz pierwszy od siedmiu lat, a rywalizację rozpoczną meczem we własnej hali. - To dla nas ogromna przewaga. W play-off nie ma żartów, zatem musimy zrobić wszystko, by wykorzystać ją jak najlepiej - mówił po triumfie uradowany kapitan Coyotes, Shane Doan (34 l.).