Ten herb wybrał mistrz z Wisły |
Propozycja czytelników: bułka i banan to atrybuty wielkiej kariery Adama |
Adam Małysz ma już swój herb. Ufundowali mu go członkowie niemieckiego fanklubu polskiego skoczka z Maintal Hessen (miasto w Hesji). W ten sposób uczcili 30. urodziny swego idola.
Herb dla Adama Małysza (30 l.) zaprojektował Andrzej Brzezina Winiarski (54 l.) - heraldyk z Przemyśla. Herb został już zarejestrowany w Pierwszej Powszechnej Otwartej Księdze Herbowej Nova Heraldia. Od tej pory więc mistrz Adam może powiedzieć "Jestem Małysz herbu Małysz".
- To był zaszczyt zaprojektować herb dla Małysza - mówi "Super Expressowi" Andrzej Brzezina Winiarski. - Pracowałem nad nim cały rok, bo pan Adam był bardzo wymagającym klientem. Przedstawiłem mu do akceptacji około 40 wzorów, w których oczywiście podstawowym elementem były narty. To mistrz natychmiast zaakceptował, jednak sugerował, by w tarczy herbowej dodatkowo umieścić na przykład bociana, góry, dzban czy bochen chleba - dodaje heraldyk Małysza. - Tłumaczyłem wtedy panu Adamowi, że w herbie nie może być zbyt wielu elementów, bo herb jest wizytówką, musi rzucać się w oczy.
Ostateczna wersja prezentuje się pięknie. Na tarczy herbowej jest srebrny piastowski orzeł, narty w kształcie litery V, hełm dziobowy i wieniec laurowy na znak zwycięstwa.
- Pan Małysz otrzymał list herbowy i akt rejestracyjny herbu. Mieć swój herb to oznaka, że ktoś czegoś chce i ma aspiracje. Pan Adam najlepiej to udowodnił - twierdzi Andrzej Brzezina Winiarski.