Pele w Polsce

i

Autor: Artur Hojny Pele

Pele wystawi na aukcję swoje pamiątki! Puchar Rimeta, korki i koszulki za milion dolarów [WIDEO]

2016-03-12 10:51

Puchar Rimeta nad kominkiem? Brazylijska koszulka z "dychą" na plecach w gablocie nad łóżkiem? Jeśli macie podobne marzenia, bukujcie bilety na lipiec do Londynu! Edson Arantes do Nascimento, najlepszy piłkarz w historii futbolu, legendarny Pele postanowił bowiem pożegnać się z kolekcją swoich piłkarskich pamiątek. Wystawi je właśnie na jednej z brytyjskich aukcji, a szacowane dochody rzędu miliona dolarów trafić mają na cele charytatywne.

Dostać będzie można wszystko. Replika Pucharu Rimeta, trofeum mistrzostw świata od 1930 do 1970 roku, podarowanego Brazylijczykom za trzy wygrane mundiale w latach 1958, 1962 i 1970, to bodaj najcenniejsza pamiątka. Ale nie jedyna. W komplecie na licytację trafić ma ponoć do dwóch tysięcy suwenirów. W tym między innymi buty legendarnego piłkarza, koszulki kadry Brazylii, piłki, a nawet certyfikat pobicia rekordów Guinessa. Przyznanych za rekordową liczbę zwycięstw na mundialach oraz za rekordową liczbę bramek strzelonych w całej karierze (1283).

Wśród przedmiotów znajdą się:

- replika Pucharu Jules'a Rimeta, którą Pele otrzymał za zdobycie mistrzostwa świata w 1958 roku (600 tys. dolarów),
- piłka, którą Pele zdobył tysięczną bramkę w karierze (40 tys. dolarów),
- medale za trzy tytuły mistrza świata (1958, 1962 i 1970 - po 100 tys. dolarów każdy),
- koszulki i buty z czasów gry w Santosie, reprezentacji Brazylii i New York Cosmos.

Ukraina: Łukasz Teodorczyk uratował Dynamo Kijów! Gol Polaka!

Aukcja ma też drugie dno. To nie tylko swojego rodzaju "pożegnanie" gwiazdora, ale też akcja charytatywna. Szacowane wpływy - milion dolarów - trafić mają na konto jednego z brazylijskich szpitali dziecięcych.

Pele - Król Futbolu?

A kim w ogóle był Pele? W opinii większości - najlepszym w historii. Michaelem Jordanem futbolu. Wielką karierę rozpoczynał na mistrzostwach świata w Szwecji. Nie miał jeszcze osiemnastu lat, gdy pokochała go cała Brazylia. Najpierw domagając się młodzieniaszka w podstawowej jedenastce reprezentacji, a później podziwiając sześć strzelonych przez niego goli. Wszystkie w fazie pucharowej turnieju, co spowodowało że on, oraz Garrincha, kolejny średnio wówczas znany drybler z Kraju Kawy, obwołani zostali narodowymi bohaterami.

Dalej poszło już gładko. Pele stał się światową ikoną. Santos, w którym występował przez większość kariery, właściwie nie rozgrywał meczów w Brazylii. Zespół jeździł bowiem po świecie, rozgrywał mecze pokazowe - jak koszykarski klub Harlem Globetrotters - i pobierał za to sowite wynagrodzenia. Trafił nawet do Polski.

Pele i Garrincha - najlepszy duet w historii

Brazylia pod wodzą "Króla Futbolu" - jak ochrzczono go w Ameryce Południowej - seryjnie wygrywała też mistrzostwa świata. Po sukcesie w Skandynawii w 1958 roku, przyszły też zwycięstwa w 1962 w Chile - Pele już na początku turnieju doznał kontuzji, zastąpił go mało znany, jeszcze szybciej zapomniany Amarildo - oraz w Meksyku w 1970. Niepowodzeniem zakończył się tylko turniej w Anglii w 1966. Tyle że na Wyspach zadecydowało skandaliczne sędziowanie, przez które Garrincha oraz Pele niemal zakończyli turniej w szpitalu.

Brazylijczyk karierę zakończył ostatecznie 1977 roku. W słynnym Cosmosie Nowy Jork, u boku Giorgio Chinagli. O tym, ile wówczas znaczył amerykański klub, świadczą nazwiska tych, którzy trafili do drużyny po reprezentancie "Canarinhos": Franz Beckenbauer, Carlos Alberto, Johan Neeskens czy Wim Rijsbergen.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze