Robert Prevost, papieżem Leon XIV

i

Autor: Associated Press

ogromne zaskoczenie

Trenował kardynała Roberta Prevosta. Nie miał pojęcia, kim jest na co dzień

2025-05-17 11:50

Robert Prevost został wybrany nowym papieżem i przyjął imię Leon XIV. Okazuje się, że za czasów swojej kardynalskiej posługi Amerykanin dbał nie tylko o ducha, ale i ciało. Regularnie chodził na siłownię i korzystał z usług trenera personalnego. Prowadzący go pracownik siłowni nie miał jednak pojęcia, że trenuje kardynała! Rozpoznał go dopiero, gdy ten... wyszedł na balkon bazyliki Świętego Piotra, już jako papież Leon XIV.

Przyszły papież dbał o zdrowe ciało na siłowni. Jego trener nie wiedział, że prowadzi kardynała

Rzymska gazeta „Il Messaggero” dotarła do trenera, który prowadził Roberta Prevosta na jednej z rzymskich siłowni. Okazało się, ze 26-letni Valerio Masella nie wiedział, kogo trenuje. – Trenował u mnie dwa lata. Rozpoznałem go, kiedy stanął na balkonie bazyliki Świętego Piotra" po konklawe – wyjawił mężczyzna. Opisał on też kondycję fizyczną obecnego papieża. – Jak na człowieka w tym wieku jest w nadzwyczajnej formie fizycznej, typowej dla kogoś, kto nigdy nie przestał uprawiać sportu. Ma doskonałe proporcje między masą mięśniową, masą kostną i masą tłuszczową – wylicza Masella, niejako potwierdzając, że w przeszłości Prevost pasjonował się sportem, m.in. tenisem.

Piłkarze USA mogą zacierać ręce przed mistrzostwami świata? Najbardziej kuriozalna statystyka, jaką dziś zobaczycie

26-letni Masella trenował Roberta Prevosta, odkąd w 2023 roku przyjechał do Rzymu mianowany przez papieża Franciszka prefektem Dykasterii ds. Biskupów. – Był dokładny, przychodził dwa, czasem trzy razy w tygodniu, co zależało oczywiście od jego obowiązków w pracy. Widziałem go zawsze rano – wyjaśnia. Masella przyznał, że kardynał Prevost nie robił na nim wrażenia zestresowanego pracą. Podczas ćwiczeń mało rozmawiali. – Był bardzo zdystansowany, choć zawsze nadzwyczaj uprzejmy i uśmiechnięty. Czasem mówił mi, że od młodości dużo uprawia sportu i lubi wiele dyscyplin – powiedział trener z siłowni, który nie wiedział, że ćwiczy z kardynałem. – Sądziłem, że to człowiek zajęty, ale nie wiedziałem dokładnie, jaki jest jego zawód – wyjawił – Myślałem, że może jest profesorem, że pracuje na uczelni; na pewno, że jest to osoba, która spędza wiele godzin przy biurku, choć jego parametry fizyczne były dobre – dodał Masella.

Leon XIV jest fanem tej drużyny piłkarskiej. Rywalizują z zespołem z Janem Pawłem II w herbie! Hit

Mężczyzna nie krył zaskoczenia, gdy zobaczył, że jeden z jego podopiecznych... właśnie został papieżem. – Kiedy został wybrany, ja oglądając telewizję od razu go rozpoznałem. Nie mogłem uwierzyć. Trenowałem przyszłego papieża. To coś niebywałego, bo dla mnie był klientem, jak inni i zachowywał się jak wszyscy klienci w siłowni – ocenił 26-latek.

Sport SE Google News

Najnowsze