Eurowizja 2025: Kontrowersje po występie Justyny Steczkowskiej
Finał Eurowizji 2025 obfitował w emocje, a występ Justyny Steczkowskiej bez wątpienia należał do najbardziej spektakularnych momentów wieczoru. Utwór „Gaja”, łączący etniczne brzmienia z nowoczesną produkcją i potężnym wokalem, zachwycił publiczność na całym świecie. Polka otrzymała aż 149 punktów od widzów, co dało siódmy wynik w tej kategorii. Niestety... Jury nie doceniło występu Polski. Eksperci z krajów europejskich niemal jednogłośnie zignorowali występ Polki, przyznając jej zaledwie kilka punktów. Zaskoczenie komentatorów było ogromne – podobnie jak frustracja fanów, którzy pytali: „Jak to możliwe, że jury nie dostrzegło takiego występu?”.
Ostatecznie Justyna Steczkowska zakończyła konkurs na 14. miejscu, co przy ogromnym wsparciu widzów jest wynikiem rozczarowującym. Jednak w oczach wielu fanów – zarówno w Polsce, jak i za granicą – to ona była jedną z prawdziwych gwiazd wieczoru.
Viralowe wideo TVP Sport po występie Justyny Steczkowskiej
W mediach społecznościowych rozgorzała wielka dyskusja. Nieco uśmiechu do internetowej burzy postanowił się wlać profil redakcji TVP Sport.
W sieci pojawiło się wideo z występu Justyny Steczkowskiej z komentarzem... Włodzimierza Szaranowicza z mistrzostw świata w skokach narciarskich w Predazzo w 2003 roku. Chodzi o próbę Adama Małysza po skoku na 136 metrów po złoty medal.
- Sto trzydzieści dwa, trzy metry, może dalej i wtedy będzie złoto. Po złoto, po medal, dla nas dla wszystkich! Pofrunął! Pięknie, pięknie, jest medal, jest medal, ale myślę że jest złoto! Złoty medal! 136 metrów, 136 metrów! Adam kochamy cię! 136 metrów! Złoty medal Małysza na mistrzostwach świata! Nie może tego skoczyć Hautamäki! Życzę mu tego! Poczekam, przeproszę państwa, ale wydaje mi się, że nie może skoczyć! - krzyczał do mikrofonu Szaranowicz.
