- Nie odleciało, coś nie grało - mówił po pierwszych próbach treningowych na większej skoczni w Gorki Center. - Ostatnio mi skoki nie wychodzą. Koncentracja niby jest, ale pozostałe rzeczy nie są takie, jak bym chciał - dodaje "Wewiór", który wciąż liczy na lepsze skoki w Soczi. Na razie przegrywał rywalizację z Dawidem Kubackim.
Przeczytaj: Soczi 2014. Marit Bjoergen: To niewiarygodne co zrobiła Kowalczyk
A jeszcze kilka tygodni temu Żyła był liderem drużyny skoczków. - Wtedy mogłem wygrywać nawet swoimi gorszymi skokami - nie ukrywa. - Ale potem, przed Willingen poczułem się może za pewnie.
Skoczek dodaje, że w pewnym momencie za mocno zaczął kombinować z techniką. - Chciałem trochę lepiej, a wyszło trochę gorzej. Wcześniej coś zmieniałem, aktywniej dojeżdżałem kolanami i zacząłem skakać super. Potem zacząłem przesadzać i poszło za bardzo na palce, pozycja była niewyważona i ciężko było mi się odbić w dobrym kierunku - tłumaczy nasz skoczek.