Płomienie roztopiły Lawinę

Mecz zakończył się wynikiem 5:4 i była to trzecia przegrana hokeistów Colorado Avalanche w tym sezonie. Spotkanie było wyrównane tylko do końca drugiej tercji, po której na tablicy wyników mieliśmy remis 3:3 (bramki dla Colorado strzelali Cody McLeod, John-Michael Liles i Ryan Smyth, dla Calgary Dustin Boyd, Todd Bertuzzi i Criag Conroy). W trzeciej inicjatywę przejęli Flames, a krążek w siatce umieścili Jarome Iginla i po raz drugi Bertuzzi. Rywale po tych ciosach już się nie podnieśli i zdołali odpowiedzieć jedynie trafieniem Bena Guite. Wolski nie zaliczy tego spotkania do udanych, bo mimo iż przebywał na lodzie niemal 14 minut, nie stanowił zagrożenia dla bramki Flames.

Po kolejnej porażce, Colorado są najsłabszą drużyną w Northwest Division i jako jedyni mają na koncie zero punków. W tabeli Konferencji Zachodniej gorsze od „Lawin” są tylko „Kaczory” z Anaheim, które również nie potrafiły jeszcze wygrać, ale mają słabszy bilans bramkowy. Kolejnym rywalem Avalanche będzie zespół Philadelphia Flyers. Mecz w nocy z czwartku na piątek.

Pozostałe wyniki:
Minnesota Wild – Atalanta Hawks 4:2
Philadelphia Flyers – Pittsburgh Penguins 2:3
Anaheim Ducks – Los Angeles Kings 3:6
Columbus Blue Jackets – San Jose Sharks 2:5