POLSKA - CZECHY, EURO 2012. Czechy lubią się pobawić CIEKAWOSTKI

W eliminacjach męczyli się strasznie, bijąc się ze Szkotami o drugie miejsce w grupie (Hiszpania była poza zasięgiem). Ponieważ nie zachwycali ani wynikami, ani stylem gry, na głowę trenera Michala Bilka i jego piłkarzy spadła ogromna fala krytyki. Były reprezentant Czech Radek Drulak powiedział wprost, że obecna kadra nie nadaje się do niczego i nie ma szans zagrać na EURO. Jednak nie miał racji, bo Czesi rzutem na taśmę zakwalifikowali się do barażów, w których wyeliminowali Czarnogórę. Wtedy wybuchł skandal, bo czescy kadrowicze, świętując awans na lotnisku w Podgoricy, dali upust emocjom. Wyraźnie upojeni alkoholem tańczyli w kółeczku, skandując „Radek Drulak nie ma siusiaka!”. Potem było jeszcze gorzej. Po powrocie do Czech kilku z nich paradowało na lotnisku w Pradze w porwanych garniturach lub samych majtkach...

W obecnej kadrze wciąż najwięcej do powiedzenia ma gwiazdor Arsenalu Tomas Rosicky, który ostatnio imponował wysoką formą. Największym problemem jest za to linia ataku, bo Milan Baros na gola w reprezentacji czekał ostatnio... 15 miesięcy. W eliminacjach najlepszym strzelcem (4 bramki) był za to... obrońca Michal Kadlec.

Odkryciem na EURO ma szansę zostać czarnoskóry Theodor Gebre Selassie. Prawy obrońca Slovana Bratysława urodził się w Czechach. Jego mama jest Czeszką, a tata pochodzi z Etiopii.

Trener Michal Bilek (47 l.)

Reprezentację Czech przejął w październiku 2009 roku. Jako piłkarz grał na pozycji pomocnika. Ze Spartą Praga zdobył 9 tytuł mistrzowskich. Najlepszy piłkarz Czechosłowacji w 1989 r., uczestnik MŚ 1990, na których strzelił dwa gole. W reprezentacji Czechosłowacji debiutował meczem z... Polską i strzelił nam gola. Świetnie gra w tenisa ziemnego i stołowego.