POLSKA - ŁOTWA. Artur Sobiech trafił Łotyszy

2012-05-23 16:34

Ten mecz miał dać selekcjonerowi Franciszkowi Smudzie (64 l.) odpowiedzi na kilka nurtujących pytań. I rzeczywiście, po spotkaniu towarzyskim z Łotwą (1:0) w Klagenfurcie niektórzy zawodnicy przybliżyli się do występu na EURO, a inni... do wypadnięcia z drużyny jeszcze przed startem turnieju. Szansę wykorzystał Artur Sobiech (22 l.), którego gol głową zapewnił Polakom zwycięstwo.

W meczu z Łotwą zagrał drugi garnitur kadry Smudy. Wszystko dlatego, że selekcjoner nie chciał forsować gwiazd zespołu, które dopiero w poniedziałek dołączyły do zgrupowania (nie ma jeszcze tylko kapitana Kuby Błaszczykowskiego, który miał pogrzeb ojca). Ze składu we wczorajszym meczu pewniakami do gry w pierwszym zestawieniu są w zasadzie tylko Marcin Wasilewski i Rafał Murawski.

Trener Smuda przed meczem przestrzegał, by nie spodziewać się huraganowych ataków Polaków, którzy mają za sobą bardzo ciężkie treningi. I tak rzeczywiście było. Mecz rozgrywany był w dość sennej atmosferze, a w polskiej drużynie niespodziewanie brylował bramkarz Łukasz Fabiański, który udowodnił, że zasłużył na powołanie do kadry na EURO.

Warto również pochwalić Kamila Grosickiego, który z taką formą jest wielkim kandydatem do gry w pierwszym składzie kadry na EURO. To właśnie "Grosik" zaliczył asystę przy golu Artura Sobiecha. Pomógł sobie, ale też Sobiechowi, który teraz może wyprzedzić Pawła Brożka w hierarchii napastników (bezbarwny występ z Łotwą). - Czuć w nogach ten ciężki tydzień, ale cieszy to, że wygraliśmy. W klubie również jestem dżokerem, więc zawsze staram się pomóc. Będę starał się dalej przekonywać selekcjonera - stwierdził Sobiech. Pochwały również dla debiutanta Rafała Wolskiego, legionista bowiem bez kompleksów walczył z Łotyszami.

Kto zawiódł? Na pewno Adrian Mierzejewski, któremu brakowało kreatywności w ataku. Poza tym Michał Kucharczyk, a także defensywni pomocnicy, którzy pozwalali na mnóstwo strzałów z dystansu.

- Jeśli chodzi o założenia taktyczne, to nie wyglądało to tak, jak bym sobie wymarzył. Będę o tym poważnie rozmawiał z drużyną - powiedział po spotkaniu trener Smuda.

Polska - Łotwa 1:0

1:0 Sobiech, 82. min

Polska: Fabiański - Boenisch (72. Wawrzyniak), Wasilewski, Jodłowiec (64. Kamiński), Wojtkowiak - Polanski, Murawski, Mierzejewski (46. Kucharczyk), Grosicki, Wolski (46. Matuszczyk) - Brożek (57. Sobiech)

Łotwa: Dorosevs - Gorkss, Klava, Laizans (87. Sinelnikovs), Ivanovs - Fertovs, Cauna, Visnakovs (72. Pereplotkins), Rugins, Lukjanovs (73. Kamess) - Rudniew (78. Gauracs)

Mecz towarzyski

Najnowsze