W momencie przerwania rozgrywek grupy I III ligi Sokół miał punkt przewagi nad trzecimi w tabeli rezerwami Legii. I - co jest kluczowe w tej sprawie - zaległy mecz z drużyną z Łazienkowskiej. W pierwotnym terminie spotkanie nie mogło dojśc do skutku, bo młodzi legioniści byli w tym czasie powołani do kadr narodowych różnych roczników. Dlatego mecz przełożono. Ale się nie odbył, gdyż WmZPN zakończył rozgrywki.
- To niepoważne. Mogliśmy pokonać Sokoła i wtedy, to my bylibyśmy w uprzywilejowanej sytuacji jeśli chodzi o awans - powiedział trener drugiej drużyny Legii Piotr Kobierecki.
Dyrektor Akademii stołecznego klubu, 60 - krotny reprezentant Polski Jacek Zieliński wystosował nawet pismo z zażaleniem do Warmińsko - Mazurskiego ZPN. Pozostało bez odpowiedzi. Dlatego zdesperowani warszawianie na instagramie dali wyraz swojej frustracji i poczuciu niesprawiedliwości oraz krzywdy, jaka ich spotkała. Zdjęcie napastnika Macieja Rosołka jest bardzo wymowne.