To będzie pierwsze z wielu nowych wyzwań Kubicy w 2014 roku. Jeśli warunki pogodowe na trasie pozwolą, polski kierowca pojedzie po śnieżnej nawierzchni, na którą samochód należy wyposażyć w specjalne opony z kolcami. Śniegu zresztą może nie być zbyt dużo, natomiast na trasie na pewno pojawi się lód. A to dobre przetarcie Roberta przed pierwszą eliminacją MŚ - słynnym Rajdem Monte Carlo w drugiej połowie stycznia.
Zobacz również: Dakar 2014. Trasa rajdu, terminarz, Polacy - kto startuje? Małysz, Czachor, Hołowczyc...
- Chciałbym, żeby warunki były takie jak na Monte Carlo - powiedział Kubica. - Tam mogą być bardzo zmienne i tak samo jest w Austrii. Wiem, że śniegu było mało do tej pory, ale to się może zmienić w trakcie jednej nocy. Jeśli spadnie śnieg, będzie okazja pojeździć nowym autem na nowych oponach. Nigdy nie jeździłem na szerokich oponach z kolcami. W Austrii jeździ się właściwie na wąskich oponach, ale nam to nic nie da, jeśli chodzi o przygotowanie do Monte Carlo i poznanie samochodu.
Dziś kierowcy przejadą odcinek kwalifikacyjny, a od soboty zacznie się rajd na całego. Na śmiałków, wśród których jest nie tylko Kubica, lecz także mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz (35 l.), czeka 18 odcinków specjalnych.