Robili zdjęcia krocza młodziutkiej Niemki i wrzucali je do Internetu! Kobieta zdradziła paskudne szczegóły!

Jest piękna, młoda, utalentowana i najwyraźniej ma także poważną misję w świecie sportu. Niemiecka gimnastyczka Sarah Voss sprawiła, że zaczął mówić o niej cały świat. Nie chodzi jednak o jakiś wybitny wynik sportowy. Tym razem to kwestia... ubioru. Od wielu lat kibice na całym świecie mogli przecierać oczy ze zdumienia, gdy gimnastyczki zaskakiwały ich coraz odważniejszymi kreacjami podczas zawodów. Dochodziło do sytuacji, gdy kostiumy wywoływały spore kontrowersje i bano się, że w końcu przekroczona zostanie granica. Zanim jednak to się stało, interweniować postanowiła właśnie Voss. Na ostatnich zawodach zaprezentowała się w uniformie, który zaskoczył wszystkich obserwatorów. Wcale jednak nie ze względu na jego skromność. Wręcz przeciwnie! Niemka zakryła się w całości i miał to być specjalny apel.

Sprawdź: Gdy Otylia Jędrzejczak wrzuciła zdjęcie z Glińskim, zawrzało na serio! Ocena nie pozostawia złudzeń

Sarah Voss przeciwna seksualizacji

Jak się później okazało, gimnastyczka w ten sposób postanowiła rozpocząć krucjatę przeciwko seksualizacji w sporcie, a zwłaszcza gimnastyce. - Mam nadzieję, że gimnastyczki, które czują się nieswojo w tradycyjnych strojach, odważą się pójść za naszym przykładem. Wszystkie chcemy czuć się dobrze w swojej skórze. W gimnastyce staje się to coraz trudniejsze - powiedziała dla BBC, zaznaczając, że do jej akcji włączyły się już koleżanki z reprezentacji Niemiec.

Zobacz: Krzysztof Radzikowski z Gogglebox TTV na własnej skórze odczuł gigantyczny problem dotyczący wielu Polaków. Dla niego to prawdziwa masakra

Sarah Voss o zdjęciach... krocza

- Od czasu do czasu znajdowałam w sieci swoje zdjęcia, które kompletnie mi się nie podobały, bo fotografowano moje krocze. Gimnastyka nie zasługuje na takie zdjęcia - powiedziała w dalszej części rozmowy Voss. Na swój sposób postanowiła rozpocząć wojnę ze zwolennikami dotychczasowej tradycji w gimnastyce, którzy po jej słowach zaczęli ją krytykować. Nie wydaje się jednak, by 21-letnia Niemka miała przestać i wciąż zamierza prowadzić akcję przeciwko seksualizacji sportu.

Sprawdź: Marcin Najman wyciągnął pistolet i zaczął celować. Zrobiło się poważnie